czwartek, 31 stycznia 2013

Ruch to zdrowie!

Cześć wam! Właśnie wróciła z około godzinnego spaceru. Byłam razem z koleżanką i jej psem. Przeszłyśmy chyba z pół miasta. Fajnie było. Książka, którą zamówiła jeszcze nie przyszła. Niestety. Dzisiaj miałam lekcje basenu i muszę przyznać, że było super. Świetnie mi się dzisiaj pływało. Notka będzie dzisiaj krótsza, bo teraz jestem jak zwykle u babci i i za chwilę jadę u babci. Ale zawsze jakaś jest. Na opowiadanie blogowe mam już pomysł. Oczywiście przygody w nim opisane raczej nie zaistnieją w prawdziwym świecie, gdyż ja piszę opowiadania z wyobraźnią. A tak w ogóle to czy ktoś odwiedza tego bloga, bo niby liczniku jest coraz większa liczba, ale komentarzy nie widać. Muzykę wstawię chyba dopiero jutro, a obecną usunę jeszcze dziś może, bo jest strasznie wkurzająca ta głośna muzyka. Graliście może na NK  w grę ptasie miasto? Je dzisiaj zagrałam i jest fantastyczna! Jutro notka będzie już najprawdopodobniej z opowiadaniem. W weekend jej nie będzie, bo jak wiecie jeśli nie jestem u babci to nie mam sprawnie działającego internetu :( Nie mam już pomysłu co napisać, więc PaPa

środa, 30 stycznia 2013

Książka zamówiona

Dzień dobry! Wczoraj wieczorem moja mama zamawiała książki. Zamówiłam jedną, a dokładniej "Upiorna Szkoła". Niedługo powinna zostać dostarczona. Zobaczymy, czy warto zamówić kolejne części. Oczywiście jak ją przeczytam to wam tu ją opiszę. Planuję może w kolejnej notce, a przynajmniej w bliskiej przyszłości zacząć pisać jakieś opowiadanie blogowe. Co wy na to? Dobry pomysł? Myślę, że takie opowiadanie zrobię kilkuczęściowe. Tylko nadal myślę o czym ma ono być. Macie jakiś pomysł? Jeszcze dzisiaj postaram się zmienić piosenki. I nie będą puszczane od razu, tylko trzeba je będzie samemu włączyć. Jakie byście chcieli? W komentarzach możecie podać tytuły piosenek, a ja postaram się je wybrać. Myślę, że wstawię koło 10 piosenek. Mieliśmy dzisiaj w szkole skrócone lekcje. Fajnie. Dzisiaj wróciłam do domu z jakieś pół godziny wcześniej. Dzisiaj nie wydarzyło się u mnie nic ciekawego. Ach tak! Śnieg stopniał :( Ok już nie wiem co napisać. Nie mam pomysłu. Tak więc do zobaczenia!

EDIT
Zapomniałam wam powiedzieć dzisiaj 40 notka. Jeszcze 10 notek i będzie ich 50. Od kolejnej zaczynam je numerować. Jeszcze raz. Do zobaczenia!

wtorek, 29 stycznia 2013

Książki, książki, książki...

Witam wszystkich! I jak tam u was? U mnie w szkole wszystko dobrze. W ten poniedziałek skończyły mi się ferie, ale jeśli mam być szczera to nie jestem z tego powodu jakaś super nieszczęśliwa. Niby wszyscy na tą szkołę narzekają, ale ja jednak lubię do niej chodzić. Jest u was śnieg może? U mnie się już kończy. Śnieg jest już mokry i tym samym idealny na bałwana,a temperatura plusowa. Oczywiście tylko za dnia. Dzisiaj moja mama będzie zamawiała książki przez internet. Chciałabym dwie książki Lisy Harrison. Dokładniej to "Upiorna Szkoła" oraz "Upiór z sąsiedztwa". Moja siostra uwielbia Monster High, więc ja też to oglądam. A skoro się ogląda film na podstawie książki to książkę też trzeba przeczytać. A co do książek. Ostatnio miałam fazę na Harrego Pottera. Dzisiaj wypożyczyłam sobie z biblioteki szkolnej książkę Ewy Nowackiej "Emilia z kwiatem lilii leśnej". W szkole mamy teraz lekturę "Telemach w dżinsach" Adama Bahdaja (mam nadzieję, że dobrze nazwisko napisałam) i z tyłu było opisanych kilka wybranych książek. Akurat była tam ta opisana i jej opis mi się bardzo spodobał. Swoją drogą nasza obecna lektura również jest bardzo fajna. Okazało się, że ma drugą część. No i można już zgadnąć, że ją wypożyczę. Książka, którą wypożyczyłam dzisiaj jest ciut krótka (mniej niż 150 stron). Przynajmniej jak dla mnie, bo wiecie książkę, która miała 700 ileś stron przeczytałam w 3 dni (byłoby szybciej, ale nie miałam zbytnio czasu). Tą książkę jak skończę to króciutką ją tu wam opiszę. Jeśli będziecie chcieli oczywiście. Potem w oczekiwaniu na nowe książki, o których pisałam wcześniej będę czytała te z mojej domowej biblioteczki, których jeszcze nie przeczytałam. Jak po dzisiejszej notce można wywnioskować bardzo lubię czytać. Czytając można powiedzieć, że jestem w innym świecie. Sprawia mi to dużą przyjemność. Tak więc co jakiś czas opiszę wam jakąś książkę, która przeczytałam. Skoro już o tym mowa to mogę wam szczerze polecić "Telemacha w dżinsach" (autor powyżej). Opowiada o przygodach chłopca, który w poszukiwaniu ojca przeżywa dużo przygód. Poznaje ciekawe osoby, a także różne "natrętne" osoby przez, które ma spore kłopoty. Zakończenie nie jest takie jakie bohater książki sobie wymarzył. Jednak nikt nie umarł, ani nic z tych rzeczy. Po prostu musiał pożegnać się z nowymi przyjaciółmi i wyruszyć w drogę powrotną do domu. Jednak na pewno do nich wrócił w drugiej części tej książki (a przynajmniej tak myślę). No nic rozpisałam się dzisiaj. A jakie książki wy lubicie czytać? Polecicie mi jakieś? Ach no tak. Przepraszam za kolejną długą przerwę. Przemyślałam jednak kilka spraw i teraz postaram się nie zaniedbywać bloga. Do zobaczenia.

środa, 9 stycznia 2013

Nareszcie nowy nagłówek

Witam was. Jak zauważyliście nareszcie dodałam nagłówek. Mam nadzieję, że się podoba. Nie jest idealny, dlatego zaczynam pracę nad nowym. Chciałam wam życzyć szczęśliwego Nowego Roku, aby ten rok 2013 był lepszy od 2012 roku. Wiem, że życzenia już trochę spóźnione, więc życzcie mi, żebym w tym roku notki pisała częściej :) Teraz zaczynam brać się za grafikę bloga, szczególnie za nagłówki. Chcę, żeby nagłówek rozciągał się na całą szerokość bloga, a nie na część szerokości, czyli tak jak jest teraz. Nowy rok oznacza także nowy semestr. Zamierzam poprawić swoje oceny w szkole, choć oczywiście na nie nie narzekam, ale zawsze znajdzie się coś do poprawienia. Zamierzam także uaktualnić listę polecanych przeze mnie stron i dodać jeszcze kilka gadżetów. Mam nadzieję, ze mi się uda.
A teraz z innej beczki. Byłam dzisiaj w teatrze na przedstawieniu Dziady część II. Nie było, aż tak źle. Nawet mi się podobało. Oczywiście był to wyjazd szkolny. Sylwestra spędziłam w domu, na co nie narzekam, bo jak zawsze było bardzo fajnie. Zajęłam się też ostatnio pracą ręczną i robiłam różne bombki na choinkę. Muszę powiedzieć, że bardzo mi się to spodobało.
Ok to na tyle Do zobaczenia.