piątek, 2 listopada 2012

Nowy wygląd bloga i problemy z nagłówkiem

Witam wszystkich. Od razu przepraszam za problemy z poprzednią notką, nie wiem czemu gry się nie chciały załadować, no cóż trudno. Jak można zauważyć mamy troszkę zmieniony wygląd. Między innymi zmieniłam wielkość liter i mamy inną czcionkę, bo tamta była mało czytelna. Szukam nadal jakiś fajnych dodatków na bloga, a muzyka pojawi się znowu może dzisiaj. Będą inne piosenki i nie będą się włączały automatycznie, bo nie których może to denerwować. Tylko takie pytanie dla was. Chcecie muzykę na dole czy na górze? Mi to jest obojętne, ale blog jest dla was nie dla mnie. Ok to chyba na tyle. Dzisiejsza notka będzie o piosenkarzu z Kanady, którego może nie wszyscy lubią. Ale tak naprawdę to co on niektórym przeszkadza? Ok może nie jest najprzystojniejszym chłopakiem na ziemi. Zgadzam się z tym. Ale jeżeli ktoś go nie lubi to może po prostu nie czytać tej notki, bo mnie nie obchodzi czy go lubicie czy też nie. Zacznijmy od tego, że został odkryty dzięki serwisowi internetowemu YouTube. Oczywiście to wie chyba każdy. Urodził się 1 marca w 1994 roku. Jego albumy to: "My World", "My World 2,0", "Never Say Never The Remixes", "Under The Mistletoe" i najnowszy "Believe". Strona internetowa o Justinie <KLIK>
I na koniec jego fotka :




źródło obrazka: eska.pl

I to będzie na tyle. Do zobaczenia i miłego weekendu.

1 komentarz:

  1. hey , kochana , też miałam / mam problemy z nagłówkiem ;C
    OBSERWUJEMY ? :*
    POZDRAWIAM ♥
    http://anja-bloguje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń